Czas wyczekiwania i obliczeń ...
Witam, To juz ponad 2,5 miesiąca się nie odzywam...
Co już mam :
Prawomocne PNB i prowizoryczny prąd pozyczony od sąsiada... to koniec pozytywnych wiadomości...
Złe wiadomości ... brak kasy i brak kierownika budowy...
Kierownik bedzie dopiero w połowie czerwca zanim zgłoszę roboty to będzie prawie lipiec.
Po wielu obliczeniach budżetu i różnych wersjach rozwoju wydażeń... zdecydowałem się postawić w tym roku same fundamenty naszego Antka i stan surowy otwarty garażu GC50.
rozbieżności wśród wykonawców są powalające ... sięgają nawet 8000 zł
do tego terminy dopiero na połowę sierpnia...
liczę i liczę i doliczyć się nie mogę... za każdym razem wychodzi inaczej...
oczywiście coraz więcej :)
Jak do grudnia uda się zrealizować cel to będę bardzo szczęsliwy... :)
Póki co na moim polu samo się posiało zboże... i ma juz grubo powyżej 1,5m :)
chyba wezmę kosę spalinową i w jakiś weekend zrobie z tym porządek.